Niezwykły Świat


#11 08-12-13 16:19:31

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Orzeł

Gdy wilk doliczył do trzech rzuciłem się do przodu . Mimo bolącej łapy byłem pewny , że potrafiłbym wyprzedzić tego wilka i znaleść się na miejscu długo przed nim. Jednak powstrzymywał mnie jedynie fakt , że nie znałem drogi. Puściłem go więc przodem. Dla moich rachunków biegł nieubłaganie wolno. Jako, że jstem wilkiem powietrza , o wiele przewyższam inne szybkością i zwinnością. Nawet ze "złamaną" łapą i unieruchomionymi skrzydłami.
...
Minęło trochę czasu , nim dotarliśmy do jaskini Gray'a . Była dość duża , wygodnie urządzona. Czekałem na polecenia od wilka , niecierpliwiąc się. Muszę z tąd spadać , najszybciej jak się będzie dało ...


Venatrix

Gałąź złamała się pod moim ciężarem , kiedy skakałam z drzewa na drzewo usiłując wypatrzyć wilka. Gdy tylko usłyszałam ostrzegawczy chrzęst zareagowałam skokiem , jednak mimo wszystko drewno pękło i poleciało w dół. Ja zostałam wisząca na gałęzi jakieś 15 metrów nad ziemią. Przeklnęłam cicho i wdrapałam się na gałąź. Udało mi się dostrzec wilka. A raczej wilczycę. Nawet z tak dalekiej odległości , która nas dzieliła , moje oczy zdołały wychwycić kilka cech , którymi się charakteryzowała : musiała mieć mniej więcej rok i osiem miesięcy , była wysportowana i szybka , jednak musiała od dłuższego czasu odpoczywać , bowiem jej figura bała lekko zaokrąglona. Lekko , niewidocznie dla zwyczajnego wilka , istnieje nawet możliwość , że właścicielka również nie zauważyła nikłej warstwy nadprogramowej "warstwy ochronnej" , czyli inaczej tłuszczu. Skacząc zwinnie po gałęziach , tym razem bez wpadek dotarłam na skraj lasu i przyczaiłam się niezauważona przy jednym z większych kamieni i obserwowałam ...


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#12 08-12-13 16:39:13

 NinjaCheese_

Tajemniczy potwór

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Gray
Biegłem dość wolno jak na siebie.Wiedziałem, że Orzeł jest szybszy, bo pewnie też starszy, ale oczywiście w końcu doszło do mnie, że skoro  ma skrzydła, to jest wilkiem powietrza i takie sprawy jak bieganie to....hmmm po prostu był o wiele ode mnie szybszy.Nie mogłem się skupić na biegu, bo cały czas dyskretnie mu się przyglądałem.Chyba tego nie widział...Po kilku minutach dotarliśmy do jaskini.
-Zaczekaj tu chwilę i się rozgość, a ja skoczę po leki-rzuciłem-Tam są króliki-Dodałem, po czym wziąłem jednego i położyłem przed siedzącym Orłem.Widziałem, że się bał i nie chciał zostawać sam, dlatego sprintem pobiegłem krótkim korytarzykiem w jaskini.Było ciemno, ale doskonale znałem to miejsce, więc przebiegłem bez wypadków.Chwyciłem dwa liście piołunu i szybko się wróciłem.
Widocznie Orzeł był głodny, bo gdy wróciłem zobaczyłem tylko czaszkę i kręgosłup królika.Orzeł leżał gryząc jedną z kostek.Najwyraźniej zapomniał o niebezpieczeństwie.
-Już jestem i mam liście.E.... masz!-Podłożyłem mu pod łapę sarnią skórę-Jak będzie Cię bolało, to powiedz-Powiedziałem, po czym zabrałem się za wmasowywanie liści w skrzydła.Piołun posiadał malusieńkie kolce-strzykawki.Gdy wmasowało się liść w skórę, z kolców wylewała się maść "lecznicza", która strasznie szybko się wchłaniała, powodując pobudzanie mięśni. Strzykaweczki zaś wsysały obce substancje (przeciwciała) z krwi.
Wmasowywanie leków nie zajęło mi dużo czasu.piołun miał działanie natychmiastowe, więc Orzeł od razu rozprostował skrzydła.
-I jak?Podoba się?-zapytałem z uśmiechem.


Nie! To nudne! My potrzebujemy akcji! Wybuchów! Śmietany!


"Hold on, Holy Ghost. Go on, hold me close. Better run, here we come it’s the day of the dead"

Offline

 

#13 08-12-13 16:44:46

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Orzeł

Wszystko potrwało może 3 minuty ?
-I to jak ! - uśmiechnąłem się. - Dzięki Gray. Mogę ci się jakoś odwdzięczyć ? - opanowałem emocje kiedy tylko zniknął , i teraz nie sposób było dojrzeć strach , który jeszcze parę minut temu wprost ze mnie promieniował. Przybrałem maskę przyjacielskości i wesołości , choć wewnątrz pozostałem przerażonym wilczkiem. Ale pierwotny strach już mijał. Teraz poczułem wolność , bo zdałem sobie sprawę,że nic mnie tu nie trzyma. I dlatego stałem się nieco pogodniejszy.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#14 08-12-13 16:58:03

 NinjaCheese_

Tajemniczy potwór

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Blue
Nie biegłam długo.Może jakieś 10 minut? Gdy dotarłam na miejsce odetchnęłam z ulgą. Podeszłam bliżej do wodospadu, po czym wskoczyłam do rzeczki. Było już trochę po świcie...Słońce świeciło niemiłosiernie, więc postanowiłam zostać chwilę dłużej w wodzie.Napiłam się i wyskoczyłam cała mokra na suchą ziemię.Otrzepałam się oblewając wodą wszystko wokół.Kamienny Wodospad był miejscem z lekka dziwnym.A składał się z wodospadu oraz kilku wielkich głazów dookoła niego.Nie rosły tu nawet wrzosy.Była tylko sama spękana ziemia i skały. Trochę to przypominało malutką pustynię, tyle że bez piasku. Kątem oka zauważyłam ruch przy jednym z głazów.
-Ktoś musi mnie szpiegować-Pomyślałam.Może była to pochopna myśl, ale  już od wyjścia z lasu miałam wrażenie bycia obserwowaną...Tętno mi wzrosło, bo się najnormalniej w świecie przestraszyłam
-A jeśli ktoś na mnie poluje?


Gray
Orzeł stał się jakiś taki wesoły, co bardzo mnie ucieszyło.Więc niewiele myśląc zapytałem:
-Jedyną rzeczą, jaką mógłbyś mi się odwdzięczyć, byłoby opowiedzenie swojej historii...Skąd jesteś?Jak się tu znalazłeś?Przed czym uciekałeś?

Ostatnio edytowany przez XSheWolfX (08-12-13 16:58:35)


Nie! To nudne! My potrzebujemy akcji! Wybuchów! Śmietany!


"Hold on, Holy Ghost. Go on, hold me close. Better run, here we come it’s the day of the dead"

Offline

 

#15 08-12-13 17:17:21

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Venatrix :

Widziała ruch. Wie , że tu jestem . Myśl , myśl !
Zakaszlałam. Czułam , ze wilczyca zbliża się do głazu. Zakaszlałam ponownie , po czym powoli , niepewnie wyjrzałam zza głazu. Błękitna wadera stała teraz ze mną twarzą w twarz. Odskoczyłam przerażona , potykając się o leżą na ziemi kłodę. Przewróciłam się na plecy i z pluskiem wpadłam na głęboką wodę. Zaczełęm chaotycznie machać łapami we wszystkich kierunkach , jednocześnie zapadając się pod wodę i ledwo unosząc się na jej powierzchni.

-Ratunku , ratunku , ja nie umiem pływać ! - krzyczałam , a woda napłynęła mi do ust. Zachłysnęłam się i zagłębiłam w chłodną , nieprzeniknioną głębię , nadal szamocząc się i usiłując wypłynąć . Na próżno . Powoli spadałam coraz to głębiej , tonęłam ...

Orzeł :


Uśmiech zniknął z mojej twarzy jak zdmuchnięty.
-Nie wiem , prawie nic nie pamiętam...- mruknąłem cicho , całkowicie zmieniając swój nastrój , w jedną sekundę. Nie kłamałem. - Ostatnie wspomnienie to atak na jakąś watahę , czarne wilki - bezlitośni zabójcy ... Potem jest tylko smutek , rozgoryczenie i gniew. Gdy próbuję przypomnieć sobie coś więcej przed oczami staje mi zmasakrowane ciało jakiegoś wilka , w tle rozmazane postacie , wszędzie krew , wrzaski i łzy. Potem jest tylko strach i bezustanna ucieczka ... - powiedziałem cicho. Nagle zdałem sobie sprawę , że oto otwieram się przed pierwszym lepszym napotkanym wilkiem. Jedynie siła woli powstrzymywała mnie przed zrobieniem sobie samemu krzywdy za tą głupotę. Ale z drugiej strony ... Gray mi pomógł. Uleczył moje skrzydła i pewnie z łapą sobie też poradzi ... Mógł być tym , który nie ściga , ale mimo wszystko wydało mi się to mało prawdopodobne. Uśmiechnąłem się bez cienia wesołości. - Teraz wiesz o mnie dokładnie tyle samo co ja. No , może troszeczkę mniej , ale historię poznałeś i tak dość ....hmnmnmn... Szczegółowo. - mruknąłem.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#16 08-12-13 17:33:54

 NinjaCheese_

Tajemniczy potwór

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Blue
Ostrożnie podeszłam do głazu, za którym, jak podejrzewam stało "coś", co mnie szpiegowało.Napięcie we mnie wzrastało, wiedziałam, że coś tam jest...Serce waliło mi jak szalone.Nie mogłam już wytrzymać tego ciśnienia...Zbliżałam się coraz szybciej.Lekko się zawahałam, ale ciekawość przezwyciężyła strach.Jednym ruchem znalazłam się twarzą w twarz z...wilczycą?Odskoczyłam przestraszona.Serce podeszło mi do gardła...mało zawału nie dostałam.Ale....ale ona?gdzie ona jest?Usłyszałam głośny plusk i wołanie:
-Ratunku!ratunku! nie umiem pływać!-Nie myśląc ani chwilę rzuciłam się, by pomóc wilczycy.Gdy znalazłam się krok od tafli zauważyłam, że...tonie.Jest już zbyt głęboko, bym mogła dopłynąć, zanim...zginie.
Szybka decyzja.Skupiłam się i naprężyłam wszystkie mięśnie.Swoją mocą chciałam jej pomóc.Woda zaczęła się wznosić bardzo szybko.Czyżbym miała aż tak wielką moc?Skupiłam się ponownie i jednym ruchem łapy wydostałam wilczycę spod lewitującej wody.Moja wodna łapa ułożyła ją bezpiecznie na suchej ziemi, po czym wlała się z powrotem do rzeki.Rozluźniłam się-to już koniec.
Oblana zimnym potem podbiegłam do wilczycy i zaczęłam akcję ratunkową.Udało mi się wykrztusić z niej ostatki wody.Poza faktem, że wilczyca była cała mokra wszystko było w porządku...


Gray
-Tak więc nie wiesz, przed czym uciekasz?-Zapytałem jeszcze raz, po czy dodałem-Jestem tu samotnikiem...W sumie nikt tędy nie chodzi...chciałbyś się u mnie przenocować?
Miałem wielką nadzieję, że Orzeł mógłby tu zostać choć na chwilę i pokolorować moje życie.Robienie czegokolwiek z kimś wydaje się sto razy lepsze!


Nie! To nudne! My potrzebujemy akcji! Wybuchów! Śmietany!


"Hold on, Holy Ghost. Go on, hold me close. Better run, here we come it’s the day of the dead"

Offline

 

#17 08-12-13 17:48:00

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Venatrix

Jestem świetną aktorką. Tyle , że tej roli omal nie przypłaciłam życiem. Rozkaszlałam się , wykrztuszając ostatki wody z gardła , po czym wstałam i otrzepałam mokre futro. Spojrzałam z podziwem na wilczycę , po czym zaczęłam nawijać jak szczenię , niemal nie robiąc pauz między słowami. Wyglądało to mniej więcej tak :
-Dziękujędziękujędziękujęzapomoc!Jaktytozrobiłaś?Jakcisiętoudało?Jesteświlczycąwody?Nigdyniewidziałamnikogoztakpotężnąmocą!dziekujędziękujędziękujęzaratunek!Zaprzyjaźnimysię?Zostanieszmojąprzyjaciółką?Bestfriendsforever! - zaczęłam skakać , zachowując się jak małolata przy swojej ulubionej gwieździe. Na marginesie chciałabym zaznaczyć , że posiadając zdolności aktorskie mam na myśli również to , że wydawałam się wilczycy znacznie młodsza niż jestem w rzeczywistości. Było to o tyle łatwiejsze , że byłam od niej o pół głowy niższa). Spojrzałam jej prosto w oczy , przesyłając wyraz niemego podziwu i pozwalając przetrawić to , co wykrzyczałam ciągiem słów o wątpliwym sensie.

Orzeł

Wyczułem w jego głosie niemal błagalną nutę. Bardzo tego chciał. Widać musiał czuć się naprawdę samotny , skoro pierwszego lepszego wilka chciał u siebie przenocować. Przynajmniej tyle mogłem dla niego zrobić - dotrzymać towarzystwa przez kilka dni.

-Rana w łapie nie zagoi się zbyt szybko ,a ja nie mogę sobie pozwolić na zakażenie , gdy znajdę się z powrotem w powietrzu , więc zgoda , przenocuję u ciebie . - uśmiechnąłem się. - Jeżeli nie jest to oczywiście zbyt dużym problemem ... - dodałem od razu.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#18 08-12-13 18:01:04

 NinjaCheese_

Tajemniczy potwór

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Gray

-Dzięki!serio nie wiesz, jak się cieszę!Dzięki Dzięki!-Zakrzyknąłem podskakując z wrażenia-Serio.....huh!Wielkie dzięki!-na koniec lekko spoważniałem.-Od razu ostrzegam, że nie wytrzymasz ze mną nawet godziny, ale jako, że jesteś pierwszym moim gościem od roku...-bo w wieku trzech miesięcy raczej nikt mnie nie zauważał-...Będę się BAAAARDZO starał aby być znośnym...to...Tak ogólnie pasowałoby mi zrobić zapasy...pomożesz?-Wyrzuciłem z siebie to wszystko jednym tchem, po czym wziąłem Eliukaptus* i lekko naciąłem jego górną skórkę.Do środka włożyłem wysuszone oczy królika.Wyglądało to mniej więcej jak torba.Wrzuciłem parę jagód i maliny.
-No! to jak? idziesz, czy wolisz odpocząć?-Uśmiechnąłem się do wilka zakładając torbę.

Blue
Istotnie wilczyca wyglądała na "małą",ale mój instynkt mnie nie zmylił.Kilka blizn, które cały czas zasłaniała plus starte łapy?była troszeczkę podejrzana...czy jakiekolwiek szczenie tyle przeżyło?nawet ja jak byłam mała miałam parę ran...ale tutaj coś nie grało.
-Nie ma za co...cieszę się, że mogłam Ci pomóc.Jak się tu znalazłaś?-Zapytałam ostrożnie z lekkim uśmiechem."szczenię" patrzyło na mnie z zachwytem, a przecież jestem tylko wilkiem...-A! no i jeszcze jak masz na imię?


Nie! To nudne! My potrzebujemy akcji! Wybuchów! Śmietany!


"Hold on, Holy Ghost. Go on, hold me close. Better run, here we come it’s the day of the dead"

Offline

 

#19 08-12-13 18:13:40

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Orzeł

- Pierwsza i najważniejsza zasada na świecie... - powiedziałem do Gray'a - ...bądź sobą. Choćby nie wiadomo jak wkurzająco-wnerwiającym , ale sobą - Uśmiechnąłem się. Na drugie pytanie krzyknąłem - Odpocząć ?! Chciałbyś mnie zanudzić na śmierć ?! Idę z tobą ! - Chwyciłem druga torbę i wybiegłem przed jaskinie - Kto pierwszy nazbiera całą torbę i wróci dostanie najlepszy kawałek. - powiedziałem. - Przyjmujesz propozycję ? -

Venatrix

- Jestem Vinny. - Uśmiechnęłam się. Zauważyłam błysk w oku tamtej. Spostrzegła blizny ... - Mieszkam niedaleko. I jeszcze raz dzięki za pomoc. - ]Uśmiechnęłam się szerzej. -A ty jak się nazywasz ? -
Zaczęłam powolutku "dorastać". Wilczyca tego nie zauważyła , ale w pewnym momencie wydawałam się jej tylko o 2 miesiące młodsza , zamiast o 6 , jak na początku próbowałam. Uśmiechnęłam się jeszcze raz.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#20 05-01-14 13:57:09

 NinjaCheese_

Tajemniczy potwór

Punktów :   

Re: ~Tajemnice Wilków~

Gray

-Jasne!-Szybko rzuciłem, po czym pobiegłem na znaną mi polanę.nazywała się ona ,,Wiśniową", ponieważ rosło tu dużo dzikich owoców. Takich, jak na przykład dzikie wiśnie (od nazwy, ponieważ rosło ich najwięcej), porzeczki,jagody,truskawki, a nawet gruszki i śliwki. Podejrzewam, że kiedyś (bardzo dawno) ktoś zasadził tu sad i grządki ze słodkościami. Kiedyś słyszałem, że żyją tu niedźwiedzie, więc teren nie jest zbyt bezpieczny. Mimo to wybrałem to miejsce.Daje mi przecież większe szanse na wygraną.
Biegłem przez chwilkę sprintem, co dało dodatnie rezultaty "czasowe"?. Słowem dobiegłem do Wiśniowej Polany najszybciej jak mogłem. Rozejrzałem się dookoła i zauważyłem siedzącego przy Śliwie młodego niedźwiedzia. Przyjrzałem się mu.
-Czemu siedzi przy tym drzewie?-Zapytałem się sam siebie. W krótkim czasie obmyśliłem plan, który polegał na upolowaniu tego niedźwiedzia. Rozsypałem parę suszonych króliczych oczu na trawie przede mną. Niedźwiedź obrócił się, najwyraźniej czując zapach oczu. Zidentyfikował źródło, po czym nieufnie podszedł do krzaka, w którym to właśnie ukrywałem się ja, i przed którym to leżał rozsypany przysmak. Gdy schylił się i zaczął jeść oczka, wyskoczyłem z krzaków i lekko rozerwałem jego skórę grzbietową, lądując na niej. Zawył z bólu, lecz nie mógł mnie schwytać. Cały czas trzymałem się z wbitymi małymi pazurkami, jego grzbietu.Większa szarpanina powodowały tylko głębsze rany. Po jakimś czasie postanowiłem to zakończyć. Ostatecznym ciosem przebiłem warstwę mięsa (na grzbiecie) i uszkodziłem nerw kręgowy niedźwiedzia. Padł na ziemię sparaliżowany. Na wszelki wypadek związałem go jeszcze nadzwyczaj mocną ostrężyną, po czym poszedłem zbierać truskawki, porzeczki, jagody i gruszki.
Gdy wracałem do jaskini, było już ciemno.Byłem zmęczony targaniem niedźwiedzia. Oczywiście, aby się nie męczył zabiłem go tuż po związaniu. Doszedłem do kamiennego domu i ze zdziwieniem zauważyłem, że mój większy towarzysz jeszcze nie wrócił.Usiadłem więc i otrzepałem się z błota i wody. Padał deszcz.


Blue
-Eee... Jestem Blue!-Odparłam, choć wesoło, to i tak z lekkim zdziwieniem w dalszej części przyglądając się wilczycy- Co tu robisz?I czemu jesteś sama?
Starałam się dopatrzeć, co w wilczycy było nie tak, lecz pomimo wysiłku i okrążaniu jej, nie mogłam zgadnąć, co.

Ostatnio edytowany przez XSheWolfX (05-01-14 13:58:58)


Nie! To nudne! My potrzebujemy akcji! Wybuchów! Śmietany!


"Hold on, Holy Ghost. Go on, hold me close. Better run, here we come it’s the day of the dead"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nld.pun.pl www.zbr.pun.pl www.rodzinaiforum.pun.pl www.allpc.pun.pl www.kolekcjonerzy.pun.pl