Niezwykły Świat


#151 06-07-14 22:28:17

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

Spark

Przewróciłem oczami.
- Słuchaj, widzę, że nie łapiesz. Uzuri to robi dla NAS. Również dla ciebie. Rozumiem, że jej nie ufać, i tak dalej, ale zrozum. Ona się poświęca dla nas. Nie tylko dla mnie i Goldie'go. Ona ciebie również średnio lubi, ale nie chce żeby coś ci się stało, bo chce żebyś wróciła do swojego świata cała i zdrowa. Wie jak to jest kiedy wszystko tracisz i nic ci nie zostaje. W sumie nieważne. A tak w ogóle, Uzuri, jest potrzebna pomoc. Jak mówiłem, z obojga sobie nie poradzi. I nie, nie przegraliśmy. Ewentualnie, możemy ją z tam tond "ukraść", znajdziemy Goldiego. Odnajdziemy Klejnoty i po sprawie. Znajdziemy inne wejście do tunelu.- Zakończyłem. Wyminąłem Artemis i zacząłem iść w stronę krańca wyspy. Miałem tego wszystkiego po dziurki w nosie.

Nyota/Uzuri

Zobaczyłam małą Anielicę Światła. Odetchnęłam z ulgą. Angel spojrzał na mnie z rozbawienie, a później na Anielicę.
- Czego chcesz smarku?!- Ryknął. Zdziwiło mnie że dziewczynka nawet nie drgnęła. Dalej miała rozzłoszczony wyraz twarzy. Znowu przygryzłam wargi. Wiedziałam co zaraz się stanie. Anielica wolno weszła do środka. Było widać że Twilight zrobiło się żal małej. Angel chyba tego nie zauważył, bo całą uwagę skupił na dziewczynce. Kiedy Anielica była u stóp tronów, skupiła się i wytworzyła kulę światła, która z sykiem ruszyła błyskawicznie do Anioła. Angel uśmiechnął się i... złapał kulę?
- I co smarku? Sądzisz że mnie pokonasz?!- Zleciał do dziewczynki. Stanął naprzeciwko niej. Złapał ją za szyję i podniósł. Mała zaczęła się dusić.
- Dość! Angel przestań!- Aż wstałam i zleciałam. Stanęłam obok Anioła.- Proszę. Nie krzywdź jej.- Angel spojrzał na mnie z dezaprobatą i puścił ją. Uratowałam ją przed uderzeniem głową o podłogę.
- Wymiękłaś od kiedy go spotkałaś.- Przytuliłam wystraszoną dziewczynkę.
- Zaraz, skąd znam te zdanie. Ze snu? Nie, z koszmaru.- Spojrzałam na nich, później na dziewczynkę. Miała odciśnięte palce na szyi.

~Po pierwsze, powiedział JAK. A po drugie, nie wiedział że są jakieś ludzkie lata. To Anioł

Ostatnio edytowany przez Poginka (06-07-14 22:29:08)


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#152 06-07-14 22:33:12

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: Angel

Artemis



Ruszyłam za nim wkurzona. Nie rozumiem o co mu chodzi. I w sumie mi na tym nie zależy. Tępy anioł... Wystarczy znaleźć Goldie'go i stąd spadać. Tylko , że już się zapisałam i zostawienie go teraz jest nie w moim stylu. No i nie wiem gdzie jest Goldie....


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#153 06-07-14 22:47:13

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

Nyota/Uzuri

Dziewczynka spojrzała na mnie z wdzięcznością.
- Uciekaj do domu i nie wychodź dopóki ciemne chmury się nie rozpłyną.- Skazałam jej dyskretnie chmury przez małe okno. Anielica jeszcze raz spojrzała na mnie, po czym pomogłam jej wstać. Szybko wyszła, a ja zamknęłam za nią drzwi. Spojrzałam na zegarek. Była dopiero czternasta.
"Kurdę, jeszcze sześć godzin do zachodu słońca.- Spojrzałam na Angel'a i usiadłam na tronie.- Może wtedy go zniszczę raz na zawsze."

Spark

Kiedy byłem na krańcu spojrzałem w dal.
"Jak ona może być taka ślepa? Nie widzi tego, że naprawdę jej na niej zależy." Spojrzałem dyskretnie na zbliżającą się Artemis. Westchnąłem i odwróciłem wzrok.
- Chodź. Nie mamy dużo czasu. Kiedy chmury całkowicie zasłonią niebo, Angel będzie w pełni sił i w tedy żadna siła do nie pokona. Nawet Klejnoty. To się stanie...- Wszytko sobie obliczyłem w pamięci.- Jutro o szóstej. Dolecenia do Angel zajmie nam z godzinę, uprowadzenie Uzuri, jeszcze więcej, więc musimy się pospieszyć.- Odparłem nawet na nią nie patrząc na Anielicę.- Chyba że chcesz nas zostawić, to tylko półtorej godziny.- Szepnąłem i wzniosłem się. Najszybciej jak mogłem zacząłem lecieć na zachód.


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#154 06-07-14 22:54:33

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: Angel

~Nie przeklinaj !

Artemis


- Skoro sądzisz ,że bezemnie będzie szybciej to leć. Ja znajdę Goldie'go i spadamy. - powiedziałam. Również wzbiłam się w powietrze i poleciałam , szybko. Jak na Królową Szybkości...


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#155 06-07-14 23:03:18

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

~Kurdę, to nie przekleństwo

Spark

Spojrzałem na nią dziwnie.
- Nie o to mi chodziło! Myślałem o tobie! Jeśli nas zostawisz, to tobie to zajmie półtorej godziny!- Zawołałem za nią. Przewróciłem oczami.- Czy naprawdę Anielice Lodu i Natury są takie głupie?- Szepnąłem tak aby tego nie usłyszała. Poleciałem trochę szybciej. Wściekłość dodawała mi energii i szybkości. Po niecałej godzinie ciszy, wylądowałem na krańcu miasta. Rozejrzałem się. Całe miasto było opustoszałe. Tylko zobaczyłem mała Anielicę która biegła przez rynek. Na szyi miała odciśnięte palce.
- Odcisk jest za duży aby należał do Uzuri.- Zacząłem powoli iść w stronę pałacu.

Nyota/Uzuri

Siedziałam jak wmurowana. Gdyby ktoś tu po prostu wszedł, to by mógł mnie wziąć za posąg
- Czy to ty tworzyłeś moje koszmary?- Spojrzałam na niego z kamiennym wyrazem twarzy. Anioł tak samo popatrzyła na mnie.
- Tak.- Odwrócił wzrok, a ja popatrzyłam na zegarek. Była dopiero piętnasta. Westchnęłam.
- Po co to robiłeś? Abym czuła się inna? Żebym była przygnębiona? No odpowiedz, a nie gap się na mnie jak na ufoludka z rogami!- Angel uniósł jeden kącik ust.
- Robiłem to abyś była zła. To koszmary podsycają twoje ciemne zdolności. Jesteś Anielicą Ciemności. Sny to twoje drugie imię. Jakie masz sny, taka jesteś. Jeśli masz ciągle koszmary, to masz większe predyspozycje do czynienia zła. Jeśli masz sny, to większe do czynienia dobra. Nie mogłem dopuścić abyś była dobrej stronie. Masz wielką moc, a ja jej potrzebuję.- Zamilkliśmy. Oboje odwróciliśmy wzrok. Faktycznie, czułam jak coś podsycało moją nienawiść.

Ostatnio edytowany przez Poginka (07-07-14 10:50:58)


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#156 09-07-14 16:49:39

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: Angel

~ Skoro "nie jest" przekleństwem , to czemu sądzisz że akurat o nie mi chodziło ? Ze wszystkich ? Widzisz , wiedziałaś że to to. Czyli coś jest nie tak. A tak tylko powiem , że kto jak kto , ale ja na punkcie przekleństw jestem przewrażliwiona. Brat ci może potwierdzić. Więc tak , to JEST przekleństwem. I chyba napisane z błędem...


Artemis



Mimo "proroczych słów" sparka byłam w mieście może dziesięć minut później. To nie było daleko , nie wiem jakim cudem ktoś mógłby przelecieć tą drogę w czasie dłuższym od 0,5 godziny. Ruszyłam w kierunku pałacu , coś podpowiadało mi , że tam właśnie znajdę Goldie'go.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#157 09-07-14 18:06:49

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

~Wiedziałam że chodzi ci o to, ponieważ nie zobaczyłam innego słowa które może ci nie pasować

Nyota/Uzuri

Nagle znowu usłyszałam syk otwieranych wrót. Spojrzałam w tamtą stronę. Do pałacu wszedł...
- Nie, tylko nie Spark.- Zakryłam twarz dłońmi. Stuk obcasów w butach chłopaka podrażniał mój słuch. Zapach skóry Anioła wywoływał w nosie bitwę. Spojrzałam na chłopaka. Wszystko miało więcej odcieni, jaśniejsze kolory. Anioł patrzył na nas złym wzrokiem.
- Po co tu przyszedłeś ognisty palancie?- Angel zleciał do niego.- Chcesz Uzuri? Tak szybko jej nie zabierzesz. Ona pracuje dla nas.- Spark wyprostował się.
- Co mnie powstrzyma przed zabraniem jej?- Anioł uśmiechnął się i pstryknął palcami. Z pokoju obok wyszedł wielki robot-anioł z żelaza. Dzierżył wielki topór. Popatrzyłam na niego ze strachem.
- Obiecałeś że go nie skrzywdzisz!- Angel odwrócił się do mnie z pogardliwym uśmiechem.
- Obiecałem że Twilight ani ja go nie skrzywdzimy, ale nic nie mówiłaś o naszym robocie.- Wskazał z dumą na żelazną postać.- Angel 2000, zniszcz Anioła Ognia.- Robot podbiegł do Spark'a.
- Niee!- Szybko podleciałam do Anioła i przyjęłam cios. Upadłam jeszcze przytomna. Czułam że mam złamane skrzydło. Usłyszałam kolejny trzask. Koło mnie upadł Spark. Z głowy lała się mała strużka krwi.
- Nie.- Szepnęłam. Dotknęłam go. Był tylko nieprzytomny. Wstałam chwiejąc się. Stanęłam naprzeciwko Angel'a.
- No cóż, chodź. Nasza umowa nadal jest ważna.- Wskazał tron. Spojrzałam na Spark'a. Zamknęłam oczy i zamyśliłam się.
- Jesteś głupcem.- Otworzyłam oczy. Wytworzyłam miecz z lodu i nie zważając na ból skrzydła, poleciałam w stronę Anioła.
- Niech tak będzie.- Zamienił się w czarną mgłę ze straszliwymi oczami. Byłam coraz bliżej i wleciałam w jego środek. Nagle, czas jakby się zatrzymał. Widziałam grotę w której świecą się pochodnie. Na samym końcu stał Goldie. Czas znowu ruszył i upadłam na podłogę. Oparłam się na łokciu. Z moich oczu wydobywała się fioletowa mgiełka, białka oczu stały się zielone jak trucizna.
- Wielka szkoda.- Zaczęłam ciężko dyszeć. Nagle stało się ciemno.- Już teraz zachód słońca? Jest dopiero szesnasta. Luna!- Zaśmiałam się. Wokół mnie pojawiła się granatowa mgła. Z moich oczy przestała wydobywać się mgiełka, a białka przybrały lekko błękitny kolor.
- Myślałeś że odnalazłeś sprzymierzeńca w ciemności?- Powoli wstałam. Byłam dalej plecami do Anioła. Moje włosy stały się ciemniejsze od czerni.- Czy wiesz jakimi mocami zostałeś obdarzony?! Tymi samymi mocami które i ja mam!- Odwróciłam się do niego. Moje źrenice stały się pionowe.- Jak sądzisz gdzie idą wszystkie cienie żeby skryć się przed szlachetnym światłem? Jak sądzisz, kto za nimi stoi?- Stworzyłam sobie miecz z czarnej mgły.- To co masz jest dopiero skrawkiem ich mocy, tej samej mocy wobec której zostaje nieustępliwa, każdej nocy!- Zaczęłam się do niego podchodzić.
- Nie zbliżaj się!- Cisnął w moją stronę śmiertelną kulę. Odbiłam ją mieczem. Kula roztrzaskała się na milion kawałków.
- Jesteś niczym w porównaniu do nich. Jesteś niczym w porównaniu do mnie!- Moje zęby stały się podobne do wampirzych. Doskoczyłam do niego. Popchnęłam do najbliżej ściany i przydusiłam mieczem. Moja skóra stała się bielsza od śniegu.- Sądzisz że obcujesz ze strachem?! Pokażę ci jego prawdziwe oblicze!
- Czym... jesteś?- Wydusił. Odsunęłam się od niego i zachichotałam. Uniosłam miecz, a moje oczy zaświeciły się na biało.
- Jestem... koszmarem.- Wbiłam mu miecz w tors. On z bezsilną wściekłością w oczach osunął się na podłogę. Spojrzałam na przerażoną Twilight. Szybko się uspokoiła i zleciała na podłogę. Upadła na kolana i skłoniła się. Spojrzałam na nią z gasnącą złością. Podeszłam do niej. Lekko się uśmiechnęłam.
- Już czas...
- Na spotkanie z siostrami?
- Dokończyła, a ja przytaknęłam.- Tak, jestem gotowa na powrót na stronę światła i dobra.- Wyszczerzyłam swoje zęby. Nagle stało się jasno. Spojrzałam na niebo. Znowu pojawiło się słońce a po chmurach nawet nie było śladu. Wokół mnie pojawiła się biała poświata. Poczułam ból i wróciłam do swojej postaci. Ból skrzydła zniknął .
- Czas na znalezienie księżniczek.

~Tak, ten skrawek odpisałam z takiej książki: "- To co masz jest dopiero skrawkiem ich mocy, tej samej mocy wobec której zostaje nieustępliwa, każdej nocy!"


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#158 11-07-14 13:37:46

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: Angel

A teraz poproszę tłumaczenie tego ostatniego postu , bo nic nie rozumiem :)


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#159 12-07-14 20:29:56

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

-_-

Spark "odwiedził" Angel'a. Anioł pokazał swojego robota i kazał mu zaatakować chłopaka. Uzuri próbowała go obronić, ale anioł-robot, był zbyt silny. Uderzył Spark'a, a on stracił przytomność. Angel nakłaniał ją aby dalej pracowała dla niego. Ona jednak się sprzeciwiła. Robot dziwnym trafem przestał słuchać swego pana i uśpił się. Uzuri wyczarowała sobie miecz i zaatakowała Anioła. On zamienił się w mgłę.
http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20130417131205/mlp/pl/images/d/dc/Sombra_evading_Shining_Armor%27s_magic_S3E1.png
(Angel, zwany też Królem Sombrą, tworzy iluzje/koszmary na jawie) Ona wleciała w jego środek i zobaczyła koszmar. Zobaczyła Goldie'go na końcu tunelu i chłopak miał takie same oczy jak on. Upadła. Księżniczka Luna jest również Anielicą Ciemności, więc wyczuwa że Anioł z jej gatunku jest w tarapatach i że trzeba mu pomóc. Księżniczka Celestia zgodziła się na chwilę opuścić słońce i żeby jego miejsce zajął księżyc. To się liczyło jako noc. Uzuri zamienia się w koszmar. Mówi, że dzięki cieniom ma tą wielką moc. Niewielka ich część idzie do Sombry, a reszta do Uzuri. Znowu wyczarowała sobie miecz, tylko że z czarnej mgły która jest niezniszczalna. Angel wyczarował kulę, która po zetknięciu ze skórą wczepia jad. Uzuri niszczy ją mieczem. Anielica zabiła Sombrę, Twilight pokłoniła jej się i postanowiła wrócić na ścieżkę dobra. Koszmar ponownie zamienił się w Uzuri i poszły szukać księżniczek.

~Spokojnie, moja nie będzie jedyną gwiazdą opowiadania. Na całą czwórkę czekają nagrody, ale jeszcze nie powiem jakie :D. Uzuri odmówi nagrody i postanowi odejść na Kraniec Świata, aby nikogo już nie skrzywdzić. Już wszystko łapiesz? Bardziej tego wytłumaczyć nie potrafię

Ostatnio edytowany przez Poginka (12-07-14 20:33:06)


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#160 16-07-14 19:00:13

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: Angel

Hmm... rusz wyobraźnią! Możesz napisać że Księżniczka Celestia opuściła słońce, a księżniczka Luna wzniosła księżyc. Potem tam sobie pogadacie, księżniczki powiedzą że Angel je uśpił itd. Później Luna opuści księżyc itd, a później przybędę ja z Twilight. Mam pytanie: Czy Goldie dalej jest smokiem?


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.budownictwo89.pun.pl www.220v.pun.pl www.kibicesokolwola.pun.pl www.csmaps.pun.pl www.rezydencja-surykatek.pun.pl