Niezwykły Świat


#111 20-04-14 07:18:34

Infernal

Gość

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Dexter

Odprowadziłem ją wzrokiem. Była milsza , niż przy pierwszych spotkaniach. Dużo milsza. Dopóki nigdzie nie było innych dziewczyn. Do tego nawet ładna ... Bardzo ładna .
Odwróciłem się i wziął za pakowanie plecaka. Podręczniki , zeszyty , piórnik ... Zajęło mi to jakieś 10 minut. W tym czasie Rose "ogarnęła się" i wyszła z łazienki. Ubrana w szkolny mundurek , który już wczoraj wisiał w szafie , z rozpuszczonymi włosami i niebieskim naszyjnikiem.

-Nie malujesz się ? - zapytałem lekko zdziwiony.
Spojrzała na niego i lekko się uśmiechnęła.

-To zabrzmi głupio , ale nie ma co niszczyć naturalnego piękna. Chociaż nie twierdzę , że jestem piękna ... -
-Jesteś niezwykle piękna. -
powiedziałem z uśmiechem.
Zarumieniła się i natychmiast odwróciła wzrok .Szybko zajęła się pakowaniem książek.

-Dzięki. - powiedziała po chwili. - Chociaż według mnie się mylisz. -dodała z uśmiechem.

Will/Drake Harper


Amat chrapał. Jakby ta wiadomość miała dla kogoś oprócz mnie znaczenie. Bo dla mnie ...
Zasnąłem po godzinie , albo nawet później. I śniła mi się autostrada z traktorami. Mega inteligentny sen ...
Obudziła mnie cisza. Wstałem i rozejrzałem się , po jeszcze ciemnym pokoju. Mrużąc oczy od zbyt jasno ustawionego ekranu sprawdziłem godzinę w telefonie . 5:21 .

-Wstałeś już ? -  zapytał Amat z uśmiechem na mój widok.
-Najwyraźniej. - odwzajemniłem uśmiech.

 

#112 22-04-14 14:21:02

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Elza Rose

- Co...? Ja... ee... .- Wzdychnęłam.- Nie będę ci kłamać ze względu na to że jesteś moją przyjaciółką.- Odparłam i po dłuższej chwili kontynuowałam.- Byłam na korytarzu z... Amat'em. Prosił mnie o wybaczenie. Ale odpowiedziałam mu "nie".- Popatrzyłam na Camilę wzrokiem jakbym mówiła: " Proszę, nie komentuj". Po dłuższej chwili kiedy Camila nie odpowiadała wzięłam kosmetyczkę, poszłam do łazienki zamykając drzwi. Obmyłam się i ubrałam w mundurek. Wyszłam po jakichś 5 minutach. Po mnie weszła do łazienki Camila. Zaczęłam się pakować.


Anni Quinn

Zauważyłam że Den powoli się budzi i zaczęłam panikować. Ubrałam byle jak perukę.
- Cześć Den.- Przywitałam kolegę odwrócona. Czułam na sobie jego wzrok.
- Hejka.[/color[color=#800080]]- Odparł Den zdziwiony.- To ja idę do łazienki.- Powiedział wstając.
- W łazience mam soczewki!!- Zawołałam w myślach.- Wiesz co ja... eee... pierwsza pójdę boo... czegoś zapomniałam.- Odparłam zagradzając mu drogę z zamkniętymi oczami. Wiedziałam że Den zaczyna podejrzewać że dzieje się coś złego. Weszłam do łazienki zamykając za sobą drzwi. Założyłam szybko soczewki, poprawiłam perukę i pomalowałam się. Wyszłam z łazienki dumna że tak szybko się uwinęłam. Den dziwnie patrzył się na mnie.
- Co? Możesz wejść.- To mówiąc pokazywałam na łazienkę. On powoli i dalej się na mnie patrząc wszedł do łazienki zamykając drzwi. Wzięłam torbę i zaczęłam się pakować.


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#113 22-04-14 15:52:14

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Camila Collins

Przygotowałam się do szkoły i wyszłam już w mundurku. Widziałam jak Elza się pakuje i sama wzięłam plecak z książkami.
-Czemu mu odmówiłaś ? - zapytałam.

Rose Valentine

Spakowałam się i spojrzałam na zegarek.
-Już jest 6 : 30 ... - powiedziałam , lekko zdziwiona. Bardzo szybko to minęło. Usiadłam na łóżku. - Jeszcze godzina ... - powiedziałam zrezygnowana.
Dexter uśmiechnął się.

-Możemy wpaść zobaczyć co robi reszta. Albo poczytać. -
-A co byś wolał ? -
zapytałam z lekkim uśmiechem.
Zastanowił się.

-Chyba poczytać. Chcesz "Maximum Ride" ? -
-Okey. -

Podał mi książkę i wdrapał się na swoje łóżko. Zaczęliśmy czytać.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#114 22-04-14 20:02:38

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Elza Rose

- Bo... wiedziałam że i tak jak mu wybaczę, to w najbliższym czasie i tak mnie bardzo zrani i... nie ufam mu.- Odparłam z lekkim uśmiechem. Camila również się spakowała. Popatrzyłam na zegarek w telefonie.
- Jest za dwadzieścia siódma. To mamy ponad pół godziny.- Schowałam telefon do torby i wyjęłam z szuflady książkę pt. " Dom Tajemnic". Camila popatrzyła się na mnie dziwnie.
- Co?- Zapytałam zdziwiona.- Chcesz jedną?- Camila wesoło pokiwała głową. Wyjęłam z tej samej szuflady "Baśniobór"
- To świetna książka.- Uśmiechnęłam się do niej. Odebrała ode mnie książkę, usiadłyśmy na łóżkach i zaczęłyśmy czytać.


Anni Quinn

Kiedy się już spakowałam usiadłam na łóżku i pogrążyłam się w marzeniach. Patrzyłam się za okno na te piękne lasy. Myślałam ile te lasy dadzą mi natchnienia. Ale te myśli zniknęły przez otwieranie się drzwi. Den wyszedł w mundurku tak samo jak ja. Patrzyłam na niego jak na ducha. Usiadł koło mnie wpatrując się w ścianę przed sobą.
- Teraz wytłumacz mi dlaczego ostatnio tak dziwnie się zachowujesz. Na początku byłaś taka miła, a teraz....- Patrzył się wciąż na ścianę co trochę mnie denerwowało.
- Ech... Wybacz mi, ale... nie mogę ci powiedzieć.- Odparłam.
- Ale...- Popatrzył się ma mnie.- Dlaczego?- Odwrócił moją twarz w jego stronę.
- Ja... ja... nie mogę!!- Zawołałam i odsunęłam się w bok i upadłam na podłogę. Już całe moje policzki były w łzach. Już Den miał wstać aby mi pomóc, ale podniosłam się i pobiegłam w stronę łazienki. Już złapałam za drzwi ale on złapał mnie za ramię. Kopnęłam przy tym jakąś puszkę która przewróciła wazon, a on się rozbił co wytworzyło dużo hałasu.

Ostatnio edytowany przez Poginka (22-04-14 20:03:15)


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#115 22-04-14 20:12:12

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Camila Collins

Na czytaniu czas minął bardzo szybko. Ani się nie obejrzałam , a już była 7 !
-Chodź , już 7. - powiedziałam do Elzy , oddając książkę. -Lepiej być wcześniej , niż się spóźnić. -
Wzięłam plecak i wyszłam na korytarz , słysząc za sobą kroki.
-Wpadniemy po Anni i Dextera? -

Rose Valentine

Chwilę później musieliśmy się zbierać.
-Książkę weź , jak będzie nuda. - uśmiechnął się Dexter i wyszliśmy z pokoju.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#116 22-04-14 20:40:35

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Anni Quinn

Wyrwałam mu się i wytarłam łzy rękawem. Trochę mnie dziwiło to że nie miałam czerwonych oczy od płaczu.

- Nie mam ochoty z tobą o tym gadać.- Usiadłam na łóżku  w zamyśleniu. Spojrzałam na zza okno na lasy. Od razu rozjaśniły mi się oczy. Świeciły mi się jak gwiazdy. Spojrzałam na zegarek była już 7 ale postanowiłam że pójdę 10 po. Den podszedł do mnie.
- Dlaczego ty masz...- Złapał mnie za perukę i zdjął ją zanim zdążyłam ją złapać. Upuścił ją kiedy ujrzał moje brązowe włosy spięte w kok. Po chwili do pokoju weszły bez pukania Elza i Camila. Wszyscy zamarli.
- Anni?- Den powoli podchodził do mnie. Wstałam szybko. Wzięłam z podłogi perukę oraz torbę i wybiegłam z pokoju.


Elza Rose

Weszłyśmy bez pukania. Kiedy zobaczyłyśmy Anni z brązowymi włosami zamarłyśmy. Anni wzięła swoje rzeczy i szybko wybiegła. Ja i Camila popatrzyłyśmy po sobie.
- Den?- Podeszłam do niego.- Co tutaj się stało?- Den w skrócie opowiedział historię i usiadł na łóżku. Ja usiadłam obok niego a Camila obok mnie.
- Zauważyłem brązowy kosmyk który wystawał spod jej peruki.- Odparł zdruzgotany.


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#117 22-04-14 20:46:33

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Rose Valentine

Wyszliśmy z pokoju , kiedy z rozpędu wpadła na mnie ...
-Anni ? - szybko się podniosłam , a Dexter pomógł wstać dziewczynie.Chciała odbiec , ale trzymał ją mocno za nadgarstek - Masz brązowe włosy ? - zapytałam zdziwiona.
Popatrzyłam na Dextera. Był tak samo zdziwiony jak ja .

-Coś się stało ? - zapytał , uśmiechając się do niej przyjaźnie.


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#118 22-04-14 20:57:40

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Anni Quinn

Dyszałam ciężko. Próbowałam się wyrwać ale nic z tego nie wyszło.
- Nie... Nie mogę wam powiedzieć!- Wyrywałam się jak najmocniej ale na darmo. W końcu przestałam.
- Dobra. Chcecie prawdy. Proszę!- Zdjęłam soczewki.
- Obiecajcie mi najpierw że nikomu nie po wecie!- Oni przytaknęli.- Tak na prawdę mam na imię Driada Taylor.- Wyjaśniłam z dumą. Nie mogłam się przyznać do reszty. Może to oni chcieli wykorzystać mój jeszcze nie odkryty dar?


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

#119 25-04-14 15:17:31

 Willczyca68

Czarnoksiężnik z Krainy Koszmaru

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Rose Valentine

Prychnęłam
-Ale mi tajemnica. Córką prezydenta jesteś , że tak się ukrywasz ? - zakpiłam z dumnego tonu , jakim to powiedziała. Dexer puścił jej rękę i posłał mi mordercze spojrzenie.
-Dlaczego ukrywasz swoją tożsamość ? Zresztą lepiej chodźmy do pokoju , chyba że chcesz się już zupełnie ujawnić- powiedział , uśmiechając się do Anni. Wróciliśmy do pokoju , bo oczywiście poszłam za nimi. Nie podobało mi się to.

Camila Collins

Przesiadłam się i teraz siedziałam po drugiej stronie Dena. Nieśmiało położyłam mu rękę na ramieniu , żeby dodać choć trochę otuchy.
-Spokojnie , nic złego nie zrobiłeś. - uśmiechnęłam się lekko. - Musimy się dowiedzieć o co chodzi , ale na razie trzeba iść na lekcje , bo spóźnienie się już pierwszego dnia będzie bardzo źle wyglądać. Chodźcie. - Wstałam i uśmiechnęłam się do nich nieco sztucznie. Nie miałam pojęcia co się dzieje .


http://24.media.tumblr.com/0232abe377ce40acda04905969a7cf65/tumblr_mn80xeWQna1r2uvl2o2_500.gif

Offline

 

#120 25-04-14 20:53:47

 Poginka

Zombie z Straszliwej Polany

Punktów :   

Re: ~Akademia dla Wybitnie Uzdolnionych

Anni Quinn/ Driada Taylor

Weszłam za Dexter'em i usiadłam na łóżku.
- Ukrywam swoją tożsamość bo...- Miałam już dokończyć ale zamarłam.- Nie mogę wam ufać. Nikomu nie mogę ufać. Więc nie mogę wam nic powiedzieć. Wybaczcie mi ale taki mój los, że nie mogę nikomu ufać, chociaż chcę.- Odparłam dramatycznie patrząc na ścianę. Miała mi już popłynąć łza ale nie pozwoliłam jej wypłynąć gryząc się w język.
- Mam taki pomysł. Chodźmy na lekcje, bo jak się spóźnimy pierwszego dnia, to nie będzie o nas dobrze świadczyć.- Wstałam, poszłam do łazienki. Założyłam perukę dokładniej. Założyłam soczewki. Wzięłam torbę i stałam pod drzwiami czekając aż oni się łaskawie ruszą.


Elza Rose

- Masz rację Camila. Porozmawiamy z nią po lekcjach. Złapiemy ją i będziemy trzymać ją mocno. Zażądamy wyjaśnień.- Uśmiechnęłam się do towarzyszy. Wzięłam torbę. Den wziął plecak. Poszliśmy do tego dziwnego pomieszczenia i usiedliśmy na siedzeniach.
- To może Den niech prowadzi. Po lekcjach ty prowadź Camila. Dobrze?- Oboje pokiwali. Den usiadł na siedzeniu kierowcy. Zaczął jechać. Szybko jechał, ale nie tak jak ja. Po krótkiej chwili dotarliśmy do budynku gdzie są sale. Wysiedliśmy. Tam czekała na nas nauczycielka z haczykowatym nosem. Chciało mi się z niej śmiać jakie ma ubranie, ale porównałam nasze ubranie a jej. Szczerze mówiąc ona miała fajniejsze.


Wyzwanie - 3 pkt

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rodzinaiforum.pun.pl www.wszadministracja.pun.pl www.nld.pun.pl www.allpc.pun.pl www.zbr.pun.pl